1953
PURPUROWY "PAŁAC KULTURY" - jeden z najbardziej tajemniczych i najsłabiej poznanych znaczków powojennej Polski; przez całe dziesięciolecia panowało przekonanie, że to próby, które w nielegalny sposób trafiły do obiegu, pierwszą wzmiankę podał Tadeusz Gryżewski (Filatelista 3/1954) "…
pokazano mi oryginalną kopertę, wysłaną z urzędu pocztowego Warszawa 22 (?), ofrankowaną wyżej opisaną odmianą znaczka. Znaczek był skasowany wirnikiem Warszawa 2 z datą miesiąca maja 1954 r.; dopiero po 60 latach uzupełniającą notatkę sporządził Jerzy A.Walocha precyzując miejsce nadania listu (Przegląd Filatelistyczny 1/2004) reprodukując kopertę ofrankowaną "próbą" znaczka 686 unieważnioną odbitką wirnika upt.Warszawa 2 i nadaną 4.5.54.22 - to z dużym prawdopodobieństwem list wspomniany przez T.Gryżewskiego; najnowszy artykuł pp J.Berbeki i M.Wysockiego (Filatelista 8/2014) rzuca nowe światło na genezę tych znaczków udowadniając, że była to odmiana koloru, która powstała w końcowej fazie druku nakładu (co znamienne ilustrują swój artykuł listem pokazywanym już wcześniej przez J.A.Walochę i nie piszą o żadnych innych znanych im listach); co więcej obalają tezę o spekulacyjnym charakterze wydania uwzględniając, że: nominał znaczka jest niski, znane jest użycie tych znaczków z Radomia i Białegostoku, więc skala jego rozprowadzenia była dość rozległa, a także, a może przede wszystkim z powodu istnienia ogromnego ryzyka związanego z potencjalnymi represjami grożącymi "spekulantom" - zaledwie kilka miesięcy wcześniej (5.3.1953) umarł Stalin, w Polsce szalała bezpieka, a do października 1956 było jeszcze daleko;
dość nieszczęśliwie w okresie kiedy ta odmiana się pojawiła masowo wycinano znaczki z kopert, aby pozyskać materiał do handlu, nieliczne w sumie potencjalnie istniejące listy zostały w ten sposób zniszczone i dziś taka oryginalna przesyłka to UNIKAT, spotyka się sporadycznie znaczki kasowane, jeszcze rzadziej czyste;
miejscowy list ofrankowany znaczkiem za 80 gr. w kolorze purpurowym (lub rubinowym jak proponują J.Berbeka i M.Wysocki) przesłany 2.5.54 w Warszawie, skasowany wirnikowym stemplem urzędu Warszawa 2, jest wcześniejszym z dwóch znanych znaczków na liście, piękny egzemplarz, wyjątkowo ładnie centrowany o pełnej perforacji; zaczernione dane adresata dowodzą, iż mimo tego, że znaczek dostał się do obiegu legalnie, odbiorca, który tego nie wiedział, obawiał się działań rozrośniętego w tym czasie do maksimum "aparatu represji" (MBP, MO); skutecznie usunął swoje dane, co temu unikalnemu walorowi dodaje swoistego kolorytu i otoczki tajemniczości; fotoatest Schmutz.